Strona główna Ogólna Android – nawigowanie bez GPS

Android – nawigowanie bez GPS

przez CoreBlog
ikona google maps

ikona google mapsZnakomita większość tabletów dostępnych na rynku nie posiada wbudowanego GPS-a, w związku z czym nawigowanie za pomocą takiego urządzenia przy wykorzystaniu technologii satelitarnej staje się niemożliwe. Ale sprytni użytkownicy mogą poradzić sobie i bez tej funkcji, z wykorzystaniem kilku niewielkich aplikacji (i przy – przynajmniej chwilowym – dostępie do WiFi).

GOOGLE MAPS
Google Maps jest typową aplikacją służącą do nawigowania – wyszukiwania adresów i wytyczania tras. Pod tym względem prezentuje się całkiem przyzwoicie, działa szybko, jest przejrzysta, nie ma więc problemów z jej obsługą. W razie potrzeby możemy na wyświetlanej mapie uruchomić warstwy, np. odnoszące się do odpowiednich wpisów w Wikipedii. Ciekawą funkcją jest wyszukiwanie tras dotarcia z jednego miejsca do drugiego przy pomocy: samochodu, autobusu i na pieszo, wedle wyboru

W Google Maps istnieje również możliwość przełączenia się na widok satelitarny, taki jak w Google Earth, co z pewnością ułatwi nawigację, poprzez rozpoznawanie charakterystycznych miejsc, budowli i układu budynków. W tym ostatnim względzie przydatnym może się okazać zainstalowanie również Google Street View. Google Earth, które w wersji mobilnej nie ma wbudowanych mechanizmów wytyczania tras, ma tę przewagę iż jest w stanie wczytywać zdjęcia satelitarne w większej rozdzielczości (tzn. w większym przybliżeniu).

Bardzo ważną funkcją aplikacji Google Maps jest możliwość pobrania mapy na dysk, czy też do pamięci urządzenia. Oczywiście nie mówimy tutaj o map całego świata, a o jej wybranego fragmentu. Wystarczy więc pobrać fragment Polski, który pozwoli nam dotrzeć np. z miejsca naszego zamieszkania do zamku Ogrodzieniec i później w trybie offline można korzystać z takiej mapy. Oczywiście, gdy wyjedziemy poza strefę pobraną na dysk/pamięć urządzenia, mapa offline nie będzie w stanie nam pomóc.

LOCUS FREE
Ciekawą aplikacją, w dużej mierze cenną dla outdoorowców, jest Locus Free, która zawiera sporo interesujących funkcji. Prócz wczytywania z internetu map interesujących nas regionów (które wybieramy sobie ręcznie), możemy sami nanosić na mapy różne punkty, notki i informacje. Nakładki wektorowe pozwolą lepiej zorientować się w rozłożeniu ulic w miastach, z kolei nakładka fizyczna daje lepsze wyobrażenie o ukształtowaniu terenu, co szczególnie docenią miłośnicy trekkingu, wycieczek rowerowych, czy innych aktywności na powietrzu. Ważne jest również to iż Locus Free zawiera wbudowaną opcję przeglądania map offline w momencie kiedy nie mamy dostępu do internetu (oczywiście, o ile zostały wcześniej zaciągnięte z sieci).

1076818 folded map

JAKDOJADE.PL
Aplikacja witryny JakDojade.pl dedykowana dla systemów z rodziny Android posiada wysoką funkcjonalność i wykazuje się dużym wskaźnikiem przydatności, szczególnie jeśli użytkownik potrzebuje dowiedzieć się, jak dostać się z jednego miejsca do drugiego miejsca w jednym z kilku większych polskich miast, przy pomocy komunikacji miejskiej. Po podaniu miejsca startowego i docelowego oraz godziny całej „akcji” program zwraca wynik pod postacią trasy przejścia do przystanku (i między kolejnymi przystankami), numer autobusu (tramwaju), w który należy wsiąść, godzinę jego odjazdu, czas przejazdu, ewentualne przesiadki itp. Wyśmienita aplikacja dla tych, którzy są nowi w mieście albo po prostu nie orientują się w nadmiernie rozbudowanej komunikacji miejskiej. Dotyczy miast: Białystok, Bydgoszcz, Katowice (GOP), Kraków, Łódź, Poznań, Radom, Szczecin, Toruń, Trójmiasto, Warszawa, Wrocław.

Oczywiście do sprawdzania miejsc, dojazdów i tras potrzebujemy podłączenia do internetu, dlatego warto wszelkie niezbędne informacje sprawdzić sobie wcześniej, będąc w zasięgu WiFi i pozostawić w pamięci urządzenia.

Ponadto duża liczba map w postaci plików graficznych dostępna jest w internecie, wystarczy tylko je znaleźć (np. wyszukując odpowiednich słów w wyszukiwarce Google, w dziale Grafika) i wgrać je na urządzenie mobilne… a później już tylko trzeba pobawić się w skauta i nauczyć się orientacji po mapie (a zauważyłem, że niektórym sprawia to ogromne trudności…). Tak czy inaczej, brak wbudowanego modułu GPS nie jest jeszcze taką tragedią.

Powiązane artykuły

0 Komentarzy

derek 27 września, 2012

pomysł niegłupi można też wykorzystać internet z telefonii komórkowej żeby na bieżąco sprawdzać rzeczy na google earth itp.

nocnymarek 1 października, 2012

Sprawdzone na własnej skórze 🙂 Google Earth przechowuje zdjęcia w pamięci (można w ustawieniach programu ustalić czy ma przechowywać dużą część zdjęć satelitarnych czy mniej), więc za wczasu można załadować widok interesującego nas regionu i później wczytywać je w offline. Z jakDojade.pl też korzystam często, bo jednak w moim mieście łatwiej poruszać się komunikacją miejską niż autem (tzn. mówię o godzinach szczytu, kiedy są straszne korki). Osobiście też na tableta wrzucam JPG-i z mapkami, można ich na necie znaleźć sporo, często są fajne mapki, na których zaznaczone są atrakcje turystyczne, co dodatkowo ułatwia planowanie podróży 🙂

Napisz komentarz